Gnomy

Mieszkańcy miast i wsi rzadko zdają sobie dziś sprawę, że pod ich słonecznymi i zielonymi krainami istnieje wiele olbrzymich, podziemnych korytarzy, które są rozświetlone przez Kryształy Blasku. W ich świetle widać niskie, przygarbione, karłowate postacie, nieustannie podróżujące pomiędzy gigantycznymi podziemnymi miastami i osadami, które są domem jednej z najstarszych ras – Gnomów. W korytarzach słychać stukot ich dziwacznych maszyn, które bez przerwy drążą nowe tunele i trakty, prowadzące do nowych kopalń i miejsc tak tajemniczych, jak one same.

Dawniej, rasa Gnomów nie dysponowała tak zaawansowaną techniką oraz magią, przez co dochodziło do wielu waśni pomiędzy nimi a Ludźmi z grodów, których domostwa były wstrząsane podziemnymi eksplozjami. Zdarzało się, że całe wioski znikały w odmętach ziemi, gdyż niezbyt doskonałe podziemne konstrukcje nie wytrzymywały jej ciężaru i ulegały zapadnięciu, grzebiąc podziemne komnaty oraz korytarze.

Dziś podziemne trakty są tak wielkie, że niejedno naziemne miasto pozazdrościłoby Gnomom swobody, z jaką mogą się przemieszczać. Zdobienia na ścianach oraz finezyjne motywy roślin, których korzenie pomagają w utrzymywaniu ciężaru, nie ustępują wiele zdobnym ornamentom z miast Ludzi. Od dawna podziemne budowle nie ulegają zniszczeniom dzięki podporom o specjalnych kształtach, magicznym zaklęciom oraz roślinom zwanym Akacires, których korzenie są mocne jak stal.

Podziemny świat nieustannie tętni życiem, ale również na powierzchni Gnomy posiadają osady, w których prowadzą eksperymenty ze światłem, nowymi urządzeniami i tworami Gnomechaniki. Zdarza się, że wyruszają na wyprawy w poszukiwaniu artefaktów lub nowych magicznych zaklęć, by stale powiększać domeny swoich gildii i szkół magii.

Gnomy to rasa długowieczna, bez kłopotu potrafią dożyć 300 lat i nadal cieszyć się dobrym zdrowiem. Ich charakterystyczną cechą jest to, że kiedy osiągają wiek około 30 lat, posiadają już zmarszczki, dlatego nawet młody Gnom wygląda na sędziwego, wzbudzając tym szacunek i poważanie. Ich wiek prawie zawsze jest nieodgadniony dla innych ras, bo gdy widzi się staruszka biegnącego z całym oporządzeniem i wielką księgą, może to być student spieszący na zajęcia, a nie sędziwy wykładowca magii.

Gnomy z natury są wesołe i gadatliwe. Roztaczają wokół siebie pozytywną aurę, a gdy dyskutują o czarach lub Gnomechanice, nie ma sił by je przegadać lub zmienić temat. Ubierają się niezwykle kolorowo i lubią nosić ze sobą dużo różnego sprzętu nie zwracając uwagi na to, czy jest on im potrzebny. To wszystko nadaje im niezwykle jarmarczny wygląd, ale zawsze podkreślają, że jeśli jakaś rzecz może się przydać za 20 lat, to warto ją mieć już dziś.

Każdy Gnom lubi majsterkować oraz konstruować nowe mechanizmy i każdy jest w jakimś stopniu wynalazcą, którego dzieła nieraz znajdują uznanie u innych ras. Niezależnie czy to broń, czy sprzęt domowy, zawsze coś przy nim zmienią, dodając do niego ulepszenia, dzięki którym zwykły widelec staje się również nożem, packą na muchy, spustem kuszy, kluczem oraz niezwykle skuteczną bronią miotaną o doskonałym wyważeniu. Nie ma dwóch takich samych kusz, zegarów czy czegokolwiek innego w świecie Gnomów. Upierają się przy tym, że żadne rzeczy się nie psują, po prostu zmieniają cel przeznaczenia, a ich właściciel, jeśli nie jest Gnomem, często nie potrafi się dopasować do zmieniających warunków.

Jak twierdzą Gnomy, nigdy nie należy niczego wyrzucać, tylko „poprawiać i naprawiać”, a dzięki temu odkryjemy, jak ciekawy i pełen technicznych niespodzianek jest świat wokół nas. Ta ciekawa filozofia powoduje, że przez innych są często postrzegani jak „chomiki”, skrywające w swych domach sterty rupieci, w których one same czują się doskonale, spędzając całe godziny na ich przebieraniu i szukaniu dla nich nowych zastosowań.

Ich kolejną pasją jest czytanie ksiąg z różnych dziedzin, od hodowli pasikoników po tajniki chorób układu trawiennego Trolli. Nie ma Gnoma, który nie posiadałby małej domowej biblioteki, dlatego częstym widokiem są spotkania Gnomów, na których, popijając napar z pokrzyw, wspólnie czytają książki. Debata, jaka potem następuje, może trwać całymi godzinami, a napar z pokrzyw jest zastępowany przednim piwkiem jęczmiennym i kiełbaskami w sosie z pieczonych śliwek.

Miasta Gnomów są chronione przez ich regularne wojsko, które, choć może nie wygląda nader młodo, jest dobrze wyszkolone oraz wyposażone do różnych zadań – od nagłych oblężeń po walkę na mokradłach. Naturalne ukształtowanie podziemnego świata bardzo sprzyja Gnomom w obronie ich miast, a jeśli pojawiają się poważne problemy, wystawiają swoje gigantyczne Mechaniczne Golemy, których zadaniem, prócz drążenia tuneli, uzdatniania podziemnego powietrza i wykonywania wielu dziwacznych misji, jest również walka. Jeśli do tego wszystkiego gnomi czarodzieje użyją swych zaklęć, w których rzucaniu nikt nie może się z nimi równać, podziemne korytarze aż drżą od eksplozji i okrzyków bólu wrogów.

Najbardziej jednak niezwykłym i chronionym miejscem w świecie gnomów jest ich stolica Gnometrion. Została ona zbudowana na dnie gigantycznego jeziora, które przepuszcza przez kryształowe dno blask słońca wprost na szczyty budynków i wież pełnych kabli, błyszczących rur oraz wielkich kotłów, z których nieustannie wylatują strugi różnokolorowego dymu. Wielkie zegary nieustannie odmierzają czas, ciśnienie, natężenie magii oraz wiele innych parametrów, dzięki którym stolica Gnomów posiada niespożyte zasoby energii.

Na wielkich pomostach krzątają się z księgami Mechskrybowie, bez ustanku coś notując, wielcy Mistrzowie Wiedzy udzielają nauk na tarasach szkół, gdzie Magia i Gnomechanika są równymi sobie dziedzinami, a w najniższych i dobrze strzeżonych komnatach, gnomie niewiasty wychowują małe gnomięta. Pośród hałasu tłoków, syku stabilizatorów ciśnienia, tykania wielu zegarów i innych mechanizmów, słychać wesoły śpiew górników, którzy całymi dniami ulepszają strukturę gigantycznej budowli i jej podpór. 

Gnometrion jest największym gnomim miastem, ale jest wiele innych, takich jak Smaar lub Tykatrion, które stale się rozbudowują i ulepszają. Naziemne faktorie Gnomów zaopatrują niektóre odważniejsze miasta Ludzi w swoją nietypową energię, jednak ze względu na jej nieobliczalność na powierzchni oraz skłonność do spopielania nieuważnych ciekawskich, nie zdobywa ona powszechnego uznania wśród innych miast.

Gnomy postrzegane są przez innych jako mili i sympatyczni dziwacy, których świat kręci się wokół czarów i mechanicznych konstrukcji, których działanie jest czasem zbyt skomplikowane, jak na rozum istot stąpających po ziemi. Nie mają wielu wrogów jednak od czasów, kiedy ich tunele nawiedzają Hobgobliny i bestie z podziemi, Gnomy znacznie uważniej przemierzają podziemne tunele, a swoje podziemne trakty patrolują znacznie częściej niż dawniej.